niedziela, 21 grudnia 2014

Nowy Kleparz Burger - zajezdnia autobusowa przy Kleparzu (budka)

Skala ocen: 1-najgorsza, 5-najlepsza

Mały burger wołowy z serem i boczkiem
Mały burger wołowy z serem i boczkiem


Mały burger wołowy z serem i boczkiem

Burger wołowy 3 sery z żurawiną



Burger wołowy 3 sery z żurawiną
O budzie "Kleparz Burger" dowiedzieliśmy się od znajomych. Od tamtej pory (a było to chyba z rok temu) dość regularnie zamawiamy burgery na lunch, budka jest otwarta bowiem od 10:00.
Dużym plusem jest opcja zamawiania na telefon - umawiamy się na konkretną godzinę i burgery czekają na nas gotowe do odebrania w styropianowych, darmowych pudełkach.
Czasem zdarza nam się czekać, gdy akurat przed nami ktoś odbiera zamówienie dla 30 osób ;) Zwykle zabieramy zamówienie do biura, ale można też usiąść przy stoliku pod parasolem. 

Mięsko z Kleparz Burger to mocno doprawiony pietruszką burger wołowy, choć wielu znajomych twierdzi, że za budą leży sporo smyczy ;) Trudno uwierzyć, że za taką cenę można dostać wołowy burger - naszym zdaniem po prostu nie jest to najlepszej jakości wołowina. Jedząc, można czasem wyłapać kawałki chrząstek (albo obory ;)) i nieumytego grilla. Problemem może być stopień wysmażenia, który naszym zdaniem zawsze, niezależnie od prośby jest średni - na różowo.

W burgerze z kurczakiem dostajemy po prostu spory, fajnie grillowany kawałek piersi z kurczaka, czasem niestety z kawałeczkami węgla, który osiadł na grillu.



Dodatków jest sporo, świeże warzywa lub chrupiący boczek i ciągnący się ser w innych opcjach. Pyszne papryczki jalapeno w ostrej wersji. Wszystko otoczone z dołu i z góry pysznym, domowym sosem burgerowym, który cieknie po brodzie i rękach podczas jedzenia :) W wersji ostrej zamiast klasycznego sosu w burgerze znajdziecie ostrą pastę.

Bułka, którą dostaniecie w tej budce jest nieduża, chrupiąca, podgrillowana z obu stron, ciepła, ale niestety trochę bez smaku i lubi się rozpaść w trakcie jedzenia. Gorsza jest ta z burgerów w rozmiarze XL. Właściwie niemożliwe jest zjedzenia XL-a bez noża i widelca...
 Burger wołowy z serem XL

Frytki z Kleparz Burgera są przeciętne. Jedliśmy smaczniejsze, ale też gorsze. Te są najlepsze gdy wcinamy je od razu.  Gdy poleżą zamknięte w pudełku wiotczeją, robią się miękkie i zwiędnięte.

Ocena "Cena/Jakość" absolutnie na 5! Oczywiście są burgery z lepszej jakości wołowiny czy fajniejszą bułką. Ale za klasycznego burgera tutaj zapłacimy jedynie 6zł! W zestawie z małymi frytkami 8,80zł! Najlepszą reklamą są chyba osoby odbierające zamówienia dla całych firm i ciągły ruch panujący wokół budki.

https://www.facebook.com/NowyKleparzBurger

Wizyta w NKB - regularnie przez cały 2014 rok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz